Prezydent podkreślał rolę poznaniaków w walce z komunizmem, tłumacząc, że to oni jako pierwsi gremialnie powiedzieli „nie” aparatowi władzy.
– Nie dla propagandy, nie dla wprowadzania w biedę – mówił.
- My także obchodzimy 60. rocznicę węgierskiego powstania. To, co się stało w obu krajach pokazało, że władza komunistyczna wcale nie była tak mocna. Pomimo brutalnych represji, pomimo że lała się krew na ulicach, jasne było, że to imperium w końcu upadnie - powiedział Janos Ader.
Zobacz też:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?