O meczu Arki Gdynia z Chrobrym Głogów, ale też o rywalizacji o miejsce w składzie, po tym jak do zespołu dołączył hiszpański obrońca Marc Navarro, wypowiedział się Przemysław Stolc.
- Było trochę nerwówki, że coś wstrzelą w pole karne i wpadnie przypadkowa bramka. Na szczęście zagraliśmy mądrze, wybroniliśmy się i zdobyliśmy trzy punkty. Czy Navarro to kawał piłkarza, to musi pokazać na boisku, ale do tego najpierw musi załapać się do kadry meczowej. Ja nie zamierzam dać mu ani jednej minuty – powiedział z uśmiechem Stolc. - Ten sezon jest dla mnie bardzo dobry, bo strzelam i asystuję. Przed nami trudny mecz w Lublinie z Motorem, ale na pewno będziemy odpowiednio przygotowani.
Wtórował mu kolega z drużyny, Kacper Skóra.
- Nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji, a Chrobry jedną zamienił na bramkę. I było w końcówce gorąco - przyznał Skóra.
Jednak wszystko skończyło się dobrze dla zespołu z Gdyni. Arka wygrała drugi mecz z rzędu i konsekwentnie realizuje swój plan. A każde zwycięstwo przybliża drużynę Żółto-Niebieskich do upragnionego awansu do PKO Ekstraklasy. Po zwycięstwie były śpiewy i radość piłkarzy wspólnie z kibicami, a potem Zorba w szatni.
CZYTAJ TAKŻE: Oto jak wyglądają partnerki piłkarzy Arki Gdynia! Zobaczcie te zdjęcia
Byliście na meczu Arki Gdynia z Chrobrym Głogów w rozgrywkach Fortuny 1. Ligi? Znajdźcie siebie na zdjęciach.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?